Studzionka

Jest na terenie naszej parafii takie urocze miejsce, zwane Studzionką, do którego pielgrzymuje wiele ludzi. Miejsce to jest niezwykłe nie tylko ze względu na piękną kaplicę, źródełko bijące u jego podstawy, niezwykła historię powstania, ale także piękną okolicę zachęcającą do pieszych i rowerowych spacerów. Oto krótka historia tego miejsca, opisana na tablicy zawieszonej na kaplicy:

"Rolnik Szymon z Masowa miał łąkę położoną przy lesie we wsi Dąbrówka Łubniańska. Któregoś dnia poszedł ją kosić, ale że od dawna zmagał się z chorobą, więc nic nie ukosił. Podczas pracy zasłabł i poszedł odpocząć pod drzewa do pobliskiego lasu. Wtedy zauważył strumyk wody, której bardzo pragnął się napić. Przyczołgawszy się do strumyka napił się tej wody wypływającej spod drzewa. Po chwili poczuł się lepiej. Kiedy napił się powtórnie, choroba go opuściła i wróciły dawne siły. Nagły powrót do zdrowia Szymon przypisywał wodzie z leśnego źródła. Wkrótce na miejsce to zaczęli przychodzić ludzie w nadziei odzyskania zdrowia. Na okolicznych drzewach pojawiły się dziękczynne wota - krzyże i obrazy.

Szymon Soppa pragnął w tym miejscu wybudować kaplicę, aby to niezwykłe miejsce uświęcić. Jednak na budowę nie pozwalał tamtejszy nadleśniczy. Wkrótce nadleśniczy zachorował i stracił wzrok. Lekarze byli bezradni. Wtedy też przypomniał sobie ów urzędnik o źródełku w lesie, któremu mieszkańcy okolicy przypisywali cudowną moc. Kiedy przyniesiono mu wodę, napił się i w krótkim czasie odzyskał wzrok. Wtedy udzielił pozwolenia Szymonowi Soppie na wybudowanie kaplicy ze studzienką na miejscu źródła. Ze starego drewnianego kościoła z Łubnian przeniesiono do leśnej kapliczki figurę Matki Boskiej z Dzieciątkiem (Madonna z Dzieciątkiem).

Działo się to w XVIII w. i do dziś historię tę opowiadają okoliczni mieszkańcy. Od tamtej pory przychodzą na to niezwykłe miejsce ludzie, aby pomodlić się, zaczerpnąć źródlanej wody i prosić w różnych intencjach. Przez wszystkie te lata kaplicą opiekowała się rodzina Soppów. Przed świętami Bożego Narodzenia w 1997 r. pani Antonina Soppa, która opiekowała się kaplicą poprosiła księdza proboszcza, żeby opiekę przejęła parafia. Na wiosnę tego roku pod kierownictwem księdza proboszcza przystąpiono do kapitalnego remontu kaplicy oraz renowacji figury Matki Bożej. W pracach przy kaplicy zaangażowana była cała łubniańska wspólnota parafialna, zwłaszcza mieszkańcy Dąbrówki Łubniańskiej. Wyremontowano nową studnię a wokół kaplicy wyłożono 70 metrów kwadratowych kostki brukowej i 200 metrów kwadratowych kostki ażurowej oraz zamontowano nowe ławki przed kaplicą i postawiono ołtarz z granitu.

Od dawna nasza kaplica jest nawiedzana przez wiernych z bliska i daleka. Wszyscy spodziewają się wysłuchania próśb zanoszonych za wstawiennictwem Matki Bożej. Biorą wodę ze studzienki z wiarą, że udzieli im oraz ich bliskim umocnienia."